ojj namęczyłem sie porządnie, jedna z tych dróg których na początku każdy nie znosi(w sumie ryska)ale po tym jak pozna się ruchy idzie już z górki. Długa lekko wywieszona wytrzymałościowa linia. freneyowi bywalcy traktują ją jako droge dojściowa do powieszenia wędki na coś trudniejszego;)cuż nie pozostaje nic innego jak wieszać i zając sie drogami w bliskim sąsiedztwie:))