Droga "sportowa"-obita, ale z żadka(przeloty co 5-7m w trudnościach też). 300 metrów wspinania. Z miejscem za 6c+/7a. Gdy robiliśmy tą droge było cholernie zimno. W taterkach tak nieumarzłem jak na tym wspinie... Łapy zgrabiałem i ten ból przy odmarzaniu :/. Ale się udało. Dość lito le trza zachować czujność i skupienie. przez cały czas. Droga wymagająca. RP dlatego że robiliśmy "2 dni":)). W pierwszy dzie nas zmył deszcz po drugim wyciągu-zjechaliśmy. A drugiego dnia puściło.