Dziś Michał Korban rządził. Najpierw Transylwania w 2 próbie, potem Nieustraszony... Fleszem. Nie pozostało nic innego ino gonić młodego. Po zrestowaniu i obgadaniu patentów, wstawka... i po chwili jestem przy reście. Myślę nawet się nie zmęczyłem. To restuję chwile. I górny bald poszedł jak z płatka. Jest radość.
Udany dzień z dużą porcją świeżego powietrza dostarczonego przez Michała.
Bardzo miło patrzeć na młodzież wspinającą się bez kompleksów, z dużym polotem. Tym razem udało się dorównać :) ale dziady stare nasze dni są już policzone. :)
Jeśli chodzi o wycenę to według moich odczuć to o 0,5 stopnia łatwiejsze od sąsiedniej Transylwani, ale może mi siadło...