:: Menu ::
:: Sponsorzy ::
:: Partnerzy ::



RS Active










9a

Dynamik


:: Pogoda ::
Prognoza ICM UM
Prognoza ICM COAMPS


:: Przejścia - Świat ::
Przejścia w rejonie
Rejon Droga, wycena, styl Data przejścia Autor przejścia

Seksmisja VI.4 PP 2020-05-23herman
W 3 pr. Dla karzełków trudne.

W oka pnieniu, wariant VI OS 2012-08-04Gleba

Niedziela palmowa VI.2 PP 0000-00-00wałek
4 próba, franca mnie zmęczyła nieludzko. Końcówka w rysie zrobiona tylko siła woli.

Iron Maiden VI.5+ PP 2011-05-02kuba
Droga na dziewicy, z prawej strony, lekko przewieszony filarek. Nie długa 5 wpinak, rzadko chodzona. Ciągowa linia po oblaczko sciskach. Naprawde warta zrobienia, ciekawa praca nogami. Padła w 5 próbie.

Hobbit 7c PP 2011-04-04kuba
Droga także ciągowa ale o zupełnie innym charakterze niż jochanowa, duże przewieszenie duże chwyty-bogata szata naciekowa, padła w drugiej próbie.

no jobs OS 0000-00-00

M VI RP 2008-06-19kuba
bardzo ladna linia! plytka za6.2 potem silowe cztery przechwyty w przewieszeniu z dosc sporym wyjsciem ponad przelot.super droga

Przybyli ulani VI OS 0000-00-00kuba

Szczerba IV RP 2007-12-30Maciek i payek
Większość drogi przeszliśmy z lotna bądź na żywca. Ale były tez 3-4 wspinaczkowe wyciągi na cała długość liny, a na blachach (lewe ograniczenie/zacięcie) trzeba było się nawet trochę sprężyc w czujnym miejscu może za IV, z kiepską asekuracją (tym razem prowadził Maciek). W końcowej części poszliśmy na prawo, wprost na pik. Pokonanie drogi zajęło nam około 5 godz, spokojnie, z przerwami na fotki i lokalizacje sąsiednich dróg. RP bo dokładnie rok temu wycofaliśmy się po pokonaniu najtrudniejszej części, z powodu załamania pogody ( początkowo biwak, a następnie nocne zjazdy przy obfitych opadach mokrego śniegu...) Tym razem było bardzo przyjemnie i nawet trochę sielankowo, a dupozjady do Kondratowej, to smaczniutki deser na zakończenie dnia! Szczerba jest świetnym wstępem do tatrzańskiej zimy, choć jak twierdzą znawcy, z początkiem sezonu jest tu sporo wspinania...


(C) 2004 - 2024. Herman & Zioło, Ksawię