Ja prowadziłem 2 pierwsze wyciągi (w tym crux), Tomek 3 ostatnie II-IV (przy czym przy szarówce pomylił wyjście na TOP i utrudnił sobie wariant).
Generalnie droga nie jest trudna, z wyjątkiem cruxowej płytki ze słabiutką asekuracją (zostawiłem V-ke wbitą do połowy przed Cruxem: info dla tych co myślą o tej drodze).
Warunki pogodowo trawkowe rewelacyjne, śniegowe kiepskie (3-5 cm śniegu sypkiego na płytach skutecznie maskowało stopnie i mikrochwyty, które są bardzo ważne w cruxie)