Drogę znałem z przejścia kursowego, ale wtedy całość robiłem na drugiego. Tym razem podzieliłem się prowadzeniem z Gorylem na pół. Ptaku nam dzielnie towarzyszył. Ostatni wyciąg, który poprowadziliśmy wiedzie w krótkiej rysie w połogu (V). Nie ma tego na schemacie drogi, można zjechać wcześniej z miejsca gdzie kończy się droga Via AliNina lub wyjść tą rysą i zejść trawersem do żlebu. My wybraliśmy tą drugą opcję.