|
|
|
:: Przejścia - Świat :: |
| Przejścia użytkownika Piotr Chruściak, Łukasz Kołomański |
Rejon |
Droga, wycena, styl |
Data przejścia |
Autor przejścia |
Rzędkowice Okiennik Rzędkowicki | Zacięcie Dziędzielewicza V OS | 2017-07-29 | Piotr Chruściak, Łukasz Kołomański | Po przejściu wspomnianego Słonecznego Trawersu ot dla treningu wstawiliśmy się w kolejna drogę położoną na sąsiedniej skale Okienniku Rzedkowickim. Wybór całkiem zdaje się przypadkowy a było to tak: trawersując Słoneczna Turnię, Piotr w pewnym momencie (chyba po 1 wyciągu)wskazał na Okiennik i rzekł: "kolejną drogę robimy tym zacięciem". Ech wstyd się przyznać, ale nie zabraliśmy ze sobą topo poza Słonecznym Trawersem, więc nie mieliśmy pojęcia jak nazywa się ta droga a jej oceny dokonaliśmy czysto subiektywnie twierdząc, że jest ona w naszym zasięgu. Słońce zdecydowanie już muskało promieniami skały Okiennika - ekspozycja w pełnym słońcu pozwalała doświadczyć jurajskiego klimatu. Pierwszy wyciąg prowadził Piotr, kolejny do szczytu z kolei ja. Ot poza jednym nieco trudniejszym momentem w środkowej części zacięcia droga nie stawiała istotnych trudności (poza palącym słońcem, no ale taka już jej uroda). Dopiero po powrocie do domu i przestudiowaniu topo (które pozostało na stoliku) okazało się, że droga zwie się Zacięcie Dziędzielewicza i wyceniana jest na V. Przejście potraktowaliśmy bardziej treningowo i przyjemnościowo, by móc łapać chwile z pobytu w pięknych okolicznościach przyrody. |
| Tatry, Mnich | Orłowski V- OS | 2017-06-24 | Piotr Chruściak, Łukasz Kołomański | I udało się....debiut tatrzański na Drodze Orłowskiego na Mnichu. Pogoda i skała pozwoliła by ją zdobyć i okazała się łaskawa. Skoro świt a była 5:00 byliśmy pod skała i dumnie ale i z pokora spoglądaliśmy na Mnicha, który wyłaniał się z okowów nocy. Nie obyło się bez przygód z nocnym spotkaniem z niedźwiedziami na drodze do Moka. Wróćmy do drogi: początkowo miała być klasyczna jednak padło w ostateczności na Orłowskiego :). Jak na rozdziewiczenie tatrzańskich grani możemy być zadowoleni, szczyt osiągnięty po 4h z niewielkimi trudnościami w wyszukiwaniu drogi. Dwa wyciągi (1,3) poprowadził Piotr a ja jeden środkowy czyli drugi. Pogoda dopisała. |
| Dolina Będkowska, Sokolica | Lewy komin V+ OS | 2017-05-13 | Piotr Chruściak, Łukasz Kołomański | Pogoda nie odpuszczała, mgła, ciemne chmury, opad deszczu, mimo to spróbowaliśmy wstawić się w Lewy komin, co okazało się później z perspektywy czasu dobrą decyzją. Start i pierwszy wyciąg - mokra połoga płyta, i ot wilgotne dziury na dwa palce dawały znać o sobie. II i III wyciąg już znacznie lepiej.Nie obyło się bez chwil zwątpienia. Udało się w czasie 90 min. Ot dla nas satysfakcja gwarantowana z pięknym widokiem na dolinę. |
|
|
|
(C) 2004 - 2024. Herman & Zioło, Ksawię |
|
|