Już przed wejÅ›ciem w drogÄ™ spotkaÅ‚o nas mile zaskoczenie w postaci najÅ›cia na Czyża, Klenia i WaÅ‚ka- ,który utrzymywaÅ‚ ze raz w roku pod Mnicha podchodzi na wspinanie 🙂 Ekipa obstawiaÅ‚a liniÄ™ na lewo od nas natomiast skÅ‚ad Pyzy drogÄ™ na prawo tak, że caÅ‚a Å›ciana należaÅ‚a do Kielc 😀
Droga prowadzi litymi rysami i ryso-zaciÄ™ciami - dość czujnymi dla nas w tych temperaturach. Po wyciÄ…gach V i V+ nastaÅ‚ czas na kruks drogi. DodatkowÄ… "atrakcjÄ…" na wyjÅ›ciu byÅ‚ opad krupy Å›nieżnej ,który najwidoczniej miaÅ‚ bardzo dobre wyczucie chwili 😉 niemniej Igor z tym wyciÄ…giem mimo zalanego woda wyjÅ›cia poradziÅ‚ sobie bardzo szybko i sprawnie.
Po krupie zaczęło regularnie lać. Ostatni wyciÄ…g mimo ze najÅ‚atwiejszy z powodu Å›liskoÅ›ci wywoÅ‚aÅ‚ w nas sporo emocji. Po jego zakoÅ„czeniu spotkaliÅ›my siÄ™ na górnych półkach z EwÄ… i MaryÅ›kÄ… (Pyza już prowadziÅ‚ ostatni wyciÄ…g na top). Dziewczyny mocno przelane na ostatnim wyciÄ…gu skÅ‚aniaÅ‚y siÄ™ ku temu żeby już zjeżdżać. KorzystajÄ…c z tej okazji daliÅ›my im swoje liny i podwiÄ…zaliÅ›my siÄ™ pod koÅ„cówki Pyzy i razem z Igorem poszliÅ›my do góry. Zdziwienie asekurujÄ…cego byÅ‚o bezcenne gdy zobaczyÅ‚ mnie wychodzÄ…cego zza przeÅ‚amania bliskiego topu 😀
W dole nad Morskim Okiem caÅ‚Ä… dolinÄ™ spinaÅ‚a swoimi ramionami piÄ™kna tÄ™cza 🙂