Wisienka na torcie tego mocno wspinaczkowego wyjazdu. Gdybym nie była takim tchórzem byłaby szansa na os tak 2 pr bo 1 raz przewedkowalam. Najfajniejsza i najtrudniejsza 6.1+ jaką do tej pory zrobilam. Droga 20m równa, ciągowa - poezja wspianania. Występują na niej chyba wszystkie możliwe chwyty: krawądki, podchwyty, fakery, dziurki, odciągi.
Super droga po płycie, dosyć długa, plus ostatnie parę ruchów po klamach w małym wywieszeniu. Generalnie Bardzo polecam mur wszystkim wspinaczom w stopniu 6.