Początkowo trochę zarośnięta, gdzieniegdzie trzeba było zadać z trawy, jednak im wyżej tym lepiej. Kolejne wyciągi to już ciekawe wspinanie, głównie w zacięciach. Na kolejny dzień wybieramy Czołówkę Kopy Spadowej i drogę "Misio", jednak nie zachwyceni po dwóch pierwszych wyciągach odbijamy do kluczowych wyciągów z "Pachniesz Brzoskwinką". Trzy wyciągi o trudności kolejno VII-, VII-, VI+ to naprawdę kapitale, zróżnicowane wspinanie. Wyciągi są obite (w łatwym terenie raczej oszczędnie) Polecam!!!