Trzy wyciągi trawkowego dziabania,rozdaliśmy po jednym:)Warunki bardzo słabe,zero śniegu,kończyliśmy w deszczu.Mocno zalodzone wszystkie depresje i kominki.Jakiś przewodnik pod Murowańcem celnie ujął stan rzeczy-kwiecień:)
Gratki dla Agatki,ładnie poprowadziła drugi,ok.40-45m wyciąg.
Gdzie ta zima stulecia?