Cirka 5-6 prób, nie pamiętam dokładnie. Niby takie trochę łatwe, ale trochę nie do końca :)
Parę fajnych przejść mi przeszło koło nosa, bo połowę wyjazdu odgrzebywałem psychę spod gruzu, i dlatego że pojechałem na Sycylię z przeświadczeniem że nie mam zamiaru się napinać (oraz nie byłbym sobą gdybym np. na 7b+ nie zj*bał się po trudnościach, pod stanem :) ).
Z ciekawszych dróg padły jeszcze (w kolejności subiektywnej ważności dla mnie) :
Fratello caldo 7a+ FL
The riddle 7a FL
Bianca 6c OS
Swissmade 6c+ FL
Beam me up Scottie 7a PP
Culo di gomma 7a OS (przy czym na Jurze robiłem trudniejsze VI.2)
I ok. 10 dróg w przedziale 6a-6c.