:: Menu ::
:: Sponsorzy ::
:: Partnerzy ::



RS Active










9a

Dynamik


:: Pogoda ::
Prognoza ICM UM
Prognoza ICM COAMPS


:: Przejścia - Świat ::
Przejścia drogi Fuczok
Rejon Droga, wycena, styl Data przejścia Autor przejścia

Tatry, MnichFuczok VII- OS 2013-07-20Migasek i Payek
Na koniec dnia wybraliśmy coś "szybkiego", ale po pierwszym rajbugowym wyciągu z zacięciem, który prowadził Migasek, okazało się po raz pierwszy, że pozory mylą:) Drugi wyciąg rozpoczyna wyzywająca rysa na dłonie w przewieszonym zacięciu. Skoro na dłonie to powinna byc wygodna, a tu pozory znów weryfikuja nasze przypuszczenia, rysa jest dość chropowata i katuje nie tylko skórę, ale i kosteczki. Trochą się tam czaiłem, ale asekuracja jest dobra więc zacikam zęmby i jakoś wygramoliłem się do kolejnego zaciatka w załupie. Tu po raz trzeci to co wyglądało z dołu na łatwe, okazuje się zaskakujące. Najwyraźniej droga ta jest nie chodzona, bo ryski w zaciatku były mocno zapchane ziemia i trawkami. 20 minut orałem jebadełkiem w poszukiwaniu asekuracji, przy okazji zasypując Migaska, w końcu jednak coś osadzam i wychodzę na połogie płyty, którymi łatwo do górnych półek. Na stanie spotykamy Biedrunia po solowym przejściu Stanisławskiego, więc droga na Tabor nie mogła się nudzić:) Wracając jednak do Fuczoka, to trochę szkoda, że nie chodzony, można tam zasmakować odrobinę przygody. Na drodze nie ma żadnego stałego punktu, asekuracja na wyjściu z załupy trochę wymagająca, ale bezpieczna.


(C) 2004 - 2024. Herman & Zioło, Ksawię