Pod ścianą jesteśmy o 9. Na podejściu betony. Przyjemna droga z ewidentnym początkiem i przebiegiem. 6 wyciągów prowadzimy na zmianę. Na 4 wyciągu 3 zdrowe haki w zacięciu i wyjście do wygodnego stanu z taśmami. Przedostatni wyciąg prowadzi Maniek. Według schematu albo w lewo łatwym terenem albo w prawo zaciątkiem z trawkami. Po między duża rysa z zaklinowanym w środku ruszającym się kamieniem w której jak złoto siadł by cam 3 którego nie mamy. Maniek ciśnie na wprost w rysę. Miejsce dry zdecydowanie najbardziej wymagające na całej drodze. Ostatni wyciąg przez las kosówek i na szczycie jesteśmy na godzinę przed zmrokiem.