:: Menu ::
:: Sponsorzy ::
:: Partnerzy ::



RS Active










9a

Dynamik


:: Pogoda ::
Prognoza ICM UM
Prognoza ICM COAMPS


:: Artyku³y ::

FINALE LIGURE
W krainie wspinaczkowego raju.

Relacja mocno ilustrowana


Planowany przez Kubê wyjazd na wspin gdzie¶ w ciep³e miejsce, doszed³ do skutku. Wybór pad³ na Finale Ligure i w sobotê rano wyje¿d¿amy z mro¼nej polski do s³onecznej Italii. Jedziemy w pi±tkê, Anetka z Kub± i Gosia z wojakiem oraz Ja na dok³adkê ( zawsze to mniejsze koszty )


Kamp pod Monte Cuccofot. - *


Podró¿ przez Niemcy I Szwajcariê przebieg³a szybko i bezproblemowo. Za to, "s³oneczna" Italia przywita³a nas deszczem i tak w deszczu przyje¿d¿amy na darmowy Kamp pod Monte Cucco. Szybkie rozbicie namiotów i spaæ! Na spanie mieli¶my du¿o czasu, bo przez ca³± niedzielê mocno la³o.

Za to w poniedzia³ek lampa! Szybka narada gdzie? Na pierwszy ogieñ wybieramy rejon" Valle Di Rian Cornei" i sektor "Falesia del silenzio" Po kilku kilometrach w±skiej i krêtej drogi, zatrzymujemy siê na parkingu i...okazuje siê, ¿e nasz sektor wygl±da ³adnie, ale jest po³o¿ony do¶æ wysoko i czeka nas do¶æ d³ugie i strome podej¶cie. ...


Trudy podej¶ciafot. - *



...Rekompensuj± wspinanie, w ³adnym, widokowym miejscu.fot. - **



Nastêpnego dnia jedziemy w rejon "Valle Sciusa e Val Ponci" Gdzie znajduj± siê, naj³adniejsze ska³y jakie do tej pory widzia³em!

Naj³adniejsze ska³y, jakie do tej pory widzia³em!.fot. - *



Podej¶cie nie tak mêcz±ce jak wczoraj, zaprowadza nas na widokowy taras, z którego widaæ morze. Jest tu kilka sektorów o pionowych ¶cianach i trudno¶ciach, w przewarzaj±cej liczbie szóstkowych.


Kuba na drodze - Mug 6b - Sektor "Rocca di Corno - Zona rossa".fot. - *



My na wspin, wybieramy olbrzymi± grotê z drogami o trudno¶ciach od 5c do 7b. Szczególnie polecam drogê, Rombo Di Vento 6c, poezja wspinania!
Po dniu restu w czwartek, od samego rana pada deszcz i mocno wieje, morale jest tak niskie, ¿e tylko ja i Kuba wybieramy siê w ska³y. Idziemy do sektora Amfiteatro, który po³o¿ony jest blisko Kampu ( ok. 200m ) jest przewieszony i mo¿na siê tam wspinaæ w deszczu. Niestety jest zimno i marzn± palce, tak wiêc po trzech drogach (Kuba) i dwóch wêdkach (ja) wracamy do namiotów i ciep³ych ¶piworów.
W pi±tek nadal zimno i wieje, pocieszeniem jest to, ¿e nie pada, wiêc w komplecie idziemy do sektora Amfiteatro. A tu zaskoczenie! Ludzi takie mrowie, ¿e trzeba staæ w kolejce do dróg, zw³aszcza tych szóstkowych.


Jak na majówce w Rzêdkach! fot. - *



Kuba odhacza siódemki, a my rzêzimy na szóstkach a na dodatek wojak jest lekko przeziêbiony. Morale jeszcze spad³o w sobotê, od rana mocno la³o, tak wiêc o wspinaniu nie by³o mowy. By³y zakupy i zwiedzanie starego miasta w Finale Ligure.
W niedzielê Wielkanocn± - dar od nieba - od rana ¶wieci s³oñce! Kuba wybiera rejon "Boragni" i sektor "Bastionata sinistra" w przewodniku wygl±da ³adnie wiêc jedziemy. Jednak na miejscu okaza³o siê, ¿e wybór by³ trochê niefortunny, bo ska³y znajduj± siê na wystawie pó³nocnej i s³oñce tam nie dociera i raczej ch³odno jest.


Ca³y dzieñ w cieniu, a tam s³oñce... fot. - *



Co¶ tam siê wspinamy ale bardziej marzymy o s³oñcu które widaæ na horyzoncie. W poniedzia³ek znowu pochmurno i wieje ale przyjechali¶my siê tu wspinaæ, wiêc zaciskamy zêby i idziemy do sektora Amfiteatro,

Sektor " Amfiteatro" mo¿na tu siê wspinaæ nawet w deszczu.fot. - *



A tu ludzi jeszcze wiêcej ni¿ w pi±tek, prawie chodzimy sobie po g³owach. Kubie posz³o ¶wietnie i zrobi³ bardzo ³adne i trudne 7b i kilka 7a a my … jak zwykle narzekamy na ostr± ska³ê, zawy¿on± wycenê i brak formy. Dlatego nastêpnego dnia robimy sobie dzieñ restowy i spacery po pla¿y.

Pla¿a w Finale Ligure.fot. - *



W ¶rodê lampa! Nauczeni do¶wiadczeniem wybieramy wspinanie o wystawie po³udniowej. Wybór pad³ na sektor "Placca di Piotti" w rejonie "Rocca di Perti". Znajduj± siê tu wysokie ska³y ( 120m ) i drogi dwu i trzy wyci±gowe. Ale my wybierali¶my raczej te krótkie. Najwiêcej czasu po¶wiêcili¶my na dziesiêciometrowej skale ( Kuba zrobi³ trudne 7a+ ) i mo¿e nie by³o spektakularnego wspinania, to ogólnie by³ to przyjemny dzieñ.

"Krótkie formy" - Anetka na dziesiêciometrowej skale. fot. - *



W przyrodzie musi byæ równowaga, wiêc po s³onecznej ¶rodzie mamy deszczowy czwartek. Pada, ale nas ju¿ to nie rusza, bo bez narzekania idziemy w ska³y i nawet idzie nam ca³kiem dobrze, bo mo¿e cyfry nie ma, to rado¶æ wspinania jest.

Rado¶æ wspinania. fot. - *



Ostatni dzieñ pobytu zapowiada³ siê pochmurny, ale na szczê¶cie w po³udnie wysz³o s³oñce i w cieple wspinali¶my siê do wieczora i trochê ¿al, ¿e to ju¿ koniec naszego tutaj pobytu, bo widaæ by³o, ¿e sz³o nam dobrze. I chocia¿ opinie o wspinaniu w Finale Ligure s± podzielone, ( Gosia, Aneta, wojak, raczej na nie) to mnie siê tu podoba³o. Bardzo polecam! - Kris.

Nasz "Team" w komplecie fot. - **



Plusy:
  • Mnogo¶æ dróg - 130 sektorów! Sporo wystaw pó³nocnych - Darmowy kamp (woda, kibelek )
  • Blisko do morza ( ok. 5km. ) ³adna pla¿a, w restowe dni mo¿na opalaæ cia³o.
Minusy:
  • Drogi maj± raczej mocn± wycenê, trudno o cyfrê.
  • Sporo dróg ma nieprzyjemne, ostre chwyty.
  • Do¶æ daleko ( ok. 1700km. ) 18 godzin jazdy.
Jeszcze jedna uwaga! Du¿o dróg ma 35m i dobrze jest mieæ linê 70m.


* - Nie jestem pewien, ale chyba wszystkie zdjêcia pstryka³ Wojak.
** - Poza tym, (of course}


(C) 2004 - 2024. Herman & Zioło, Ksawię